-A powinnam pamiętać?-spytałam nieco ciszej. Obrzuciłam Alagana pytającym spojrzeniem. Potrząsnęłam głową.
-W zasadzie...Mam jakieś mgliste przebłyski. Coś jak przeczucie, że coś tam sie powinno zdarzyć. Ale nie, nie pamiętam-westchnęłam. Czułam na sobie spojrzenie towarzysza. Zaraz powie, że mam się zamknąć, że idziemy i zaprowadzi mnie do Darena, który wniknie do mojego umysłu.