Pustynia

[Sirfalas]

Nie musisz akurat z luku xD

Bedzie bez znakow polskich

[Maud]

*myśli*
Nie mam miecza....Mam nóż. Yeach podetnę se żyły...xD
Idę wyprowadzić tą wredotę co mi pudełko tiktaków pożarła na spacer. (czyli mojego psa).

[Sirfalas]

xD x2

[Maud]

xD

[Sirfalas]

Pisz w fabule

[Maud]

Malcolm jak na razie się gapi. Bo, co on ma robić?

[Sirfalas]

Eh

[Maud]

Nie mam pomysłu.

[Sirfalas]

Nw, niech zaatakuje, moze cos powiedziec, moze nawet wyparowac xD Co chcesz Po prostu cos wymysl xD

[Maud]

Blaze i Gorlan spojrzały łagodnie na chimery.

[Sirfalas]

Chimery zaryczaly i rozdzielily sie. Jedna odeszla w strone Malcolma i koni, a dwie pozostale ruszyly na nas.

[Maud]

Malcolm syknąl wycelowując w chimerę strzałę.

[Sirfalas]

Chimera zaryczala, ale nie zatrzymala sie.
Chimery:
1) http://forum.unity3d.com/attachment.php?attachmentid=55212&stc=1&d=1369934875
2) http://boredcouple.net/wp-content/uploads/2013/01/chimera.jpg
3) http://fc08.deviantart.net/fs71/i/2012/232/1/d/chimera_by_tsaoshin-d5bug0s.png

[Maud]

Zgodnie wprawione w ruch wprawnymi palcami poleciały trzy strzały. Dwie wbiły się w lwi łeb przy czym jedna prosto w oko. Trzecia w bok potwora.

[Sirfalas]

Chimera zaryczala ponownie i odsunela sie, tak, ze trzecia strzala tylko ja musnela. Ta wbita w leb, niewiele jej zrobila. Chimera machnela lapa, posylajac Malcolma kilka metrow w tyl. Rozdzielilismy sie. Elsa doskoczyla do pierwszej chimery, ktora atakowala Malcolma. Ja i Dartimien zajelismy sie jedna, a Dartimien, Logan i Giovanna skoczyli ku trzeciej.
Chimery sa rozwtawione tak jak napisalem, wiec tobie dostala sie ta pierwsza